Śladami Jezusa Chrystusa do Ziemi Świętej
Dla jednych pielgrzymów była to podróż w poszukiwaniu wiary, dla drugich jej umocnienie. Z pewnością dla wszystkich spełnienie marzeń, aby osobiście przemierzyć i doświadczyć świętych miejsc, w których żył Jezus Chrystus.

Naszą pielgrzymkę rozpoczęliśmy 17 lutego od wylotu w godzinach nocnych z Wrocławia do Tel Awiwu. Grupa liczyła 45 osób i składała się z Parafii Ruja pod opieką duchową ks. Wiesława, Parafii Bolesławiec z ks. Łukaszem i pielgrzymów ze Świeradowa Zdroju. Naszym przewodnikiem duchowym po krainie zwanej również Kanaan był franciszkanin o. Gerwazy.
Dzięki bogatemu programowi przygotowanemu przez biuro pielgrzymkowe „Elżbieta Travel” od razu po przylocie wyruszyliśmy w drogę.
Poniedziałek 17 lutego. Pielgrzymowanie rozpoczęliśmy u sióstr Elżbietanek, które od wielu lat prowadzą niestrudzenie Dom Dziecka w Betlejem. Tam została odprawiona uroczysta Msza św. Następnie udaliśmy się do Groty Mlecznej, gdzie Maryja podczas ucieczki do Egiptu karmiła Jezusa. Kolejnym celem była Bazylika Narodzenia Pańskiego, do której wchodziliśmy przez nisko osadzone drzwi, zwanymi Drzwiami Pokory. W bazylice znajduje się kaplica św. Józefa, upamiętniająca ukazanie się Anioła Józefowi, który nakazał mu ucieczkę z Betlejem, a także kaplica św. Hieronima, który tłumaczył Biblię na łacinę-Wulgatę. Obok bazyliki zwiedzaliśmy neogotycki kościół św. Katarzyny.
Wtorek 18 lutego. Dzień rozpoczęliśmy od udania się na Pole Pasterzy, którym Anioł zwiastował narodzenie Mesjasza. Wielkim przeżyciem było wejście do podziemnej, wąskiej groty Św. Łazarza w Betanii, którego Pan wskrzesił po 4 dniach od śmierci. Nie tracąc chwili, udaliśmy się do najstarszego miasta na świecie Jerycha, na Górę Kuszenia Jezusa. Kolejnym etapem była rzeka Jordan, gdzie odnowiliśmy przyrzeczenia chrzcielne, następnie dotarliśmy na pustynię Judzką oraz mieliśmy chwilę relaksu nad Morzem Martwym. Na Msze św. tego dnia udaliśmy się do Kościoła Dobrego Pasterza w Jerychu.
Środa 19 lutego. Wcześnie rano wyruszyliśmy do Jerozolimy, gdzie uczestniczyliśmy w Eucharystii, w Świątyni w Betfage – miejsce, z którego Jezus wjechał na osiłku do Jerozolimy. Dalej zwiedziliśmy kościół „Ojcze Nasz” z modlitwą Pańską w ok. 130 językach. Następnie wstąpiliśmy do Groty Getsemani, która była świadkiem pojmania Jezusa i Kościoła Grobu Najświętszej Marii Panny oraz Bazyliki św. Anny, gdzie najprawdopodobniej urodziła się NMP. W pobliżu znajduje się sadzawka Betesda, gdzie dokonało się uzdrowienie paralityka oraz miejsce, gdzie Jezus zapowiedział zburzenie Jerozolimy zwane „Pan zapłakał”. Następnie widzieliśmy Kościół Ecce Homo: miejsce ukazania Jezusa po biczowaniu i cierniem ukoronowaniu, gdzie Piłat powiedział „Oto człowiek”.
Czwartek 20 lutego. Po śniadaniu udajemy się do Jerozolimy aby wejść do Bazyliki Grobu Pańskiego, co było dla każdego głównym celem pielgrzymki. Czekając w kolejce mieliśmy czas na chwilę refleksji i modlitwy, by w końcu wejść i ucałować miejsce złożenia ciała i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Następny punkt programu to miejsce upamiętniające św. Helenę, która odkryła krzyże Pana Jezusa, Dobrego i Złego Łotra. Ważnym momentem, na który wszyscy czekaliśmy była wspólna Droga Krzyżowa ulicami Jerozolimy, zwana Via Dolorosa. W skupieniu i ze wzruszeniem przemierzaliśmy kolejne stacje, niosąc osobiste intencje i łącząc je z cierpiącym Jezusem na Golgotę. Po drodze krzyżowej udaliśmy się pod mur Starego Miasta w miejsce zwany „Ścianą płaczu”. Jest to oryginalnie zachowany fragment dawnej Świątyni Jerozolimskiej. W miejscu tym mogliśmy modlić się, ale również doświadczyć tradycji żydowskich, gdzie 12 – letni chłopcy obchodzą uroczyste „bar-micwy”, obrzęd, według którego stają się mężczyznami. Na koniec dnia udaliśmy się do Wieczernika, w którym Jezus obmył uczniom stopy, odprawił Ostatnią Wieczerzę, następnie ukazał się po zmartwychwstaniu w dniu Pięćdziesiątnicy. Tego dnia Msza św. sprawowana była, na zakończenie dnia, w kościele św. Piotra „Kogut zapiał”, upamiętniający trzykrotne zaparcie się apostoła względem Jezusa.
Piątek 21 lutego. Wydarzenia tego dnia były dla nas wielką niespodzianką. Wczesnym rankiem udaliśmy się do Bazyliki, a następnie do Groty Narodzenia Pańskiego, gdzie nasi kapłani mogli sprawować Mszę św. Cała nasza grupa jeszcze długo przeżywała łaskę Eucharystii w tak świętym miejscu. Napełnieni duchowo wyruszyliśmy do Ain Karem, miejsce urodzenia Jana Chrzciciela, gdzie podziwialiśmy wspaniałe ogrody Zachariasza, jego dom oraz wzgórze Magnificat, miejsce spotkania się Maryi ze św. Elżbietą.
Sobota 22 lutego. Wyruszyliśmy w kierunku Góry Tabor. Od rana pogoda nie sprzyjała. Po drodze widzieliśmy miejscowość Naim, gdzie Jezus wskrzesił umarłego młodzieńca, jedyne dziecko wdowy. Po dłuższym oczekiwaniu wjechaliśmy na Górę i ku naszemu zaskoczeniu mgły zniknęły, deszcz ustał i przywitało nas pełne słońce. Miejsce, gdzie w obecności Jezusa, Abrahama i Eliasza objawił się Bóg, urzekło nas swoją tajemniczością. Następnie nasze kroki skierowaliśmy do Tabgy, miejsca rozmnożenia chleba i wina oraz nad Jezioro Genezaret. Już czekała na nas kolejna atrakcja w postaci rejsu statkiem po Jeziorze Galilejskim. Naszą podróż rozpoczęliśmy od odśpiewania hymnu Polski oraz wciągnięcia flagi narodowej. Następnie wysłuchaliśmy nagrania z kazania naszego kochanego Jana Pawła II pod wymownym tytułem „Wypłyń na głębię”. To nie był koniec atrakcji tego dnia. Udaliśmy się na Górę i Kościół Ośmiu Błogosławieństw. Tym razem nocowaliśmy w Nazarecie, gdzie w godzinach wieczornych mieliśmy możliwość uczestniczenia w ekumenicznym Różańcu św. zorganizowanym przez młodzież.
Niedziela 23 lutego. Dzień rozpoczęliśmy od Mszy św. w Kościele „Zwiastowania Anielskiego”. Następnie zwiedzaliśmy podziemia kościoła, gdzie znajdował się dom Najświętszej Panienki, a niewiele powyżej dom, w którym mieszkał św. Józef. Kolejnym ważnym momentem naszej pielgrzymki był przyjazd do Kefar Kanna. Do kościoła Wesela w Kanie Galilejskiej, przy dźwiękach marszu Mendelssohna, zostaliśmy uroczyście wprowadzeni i uczestniczyliśmy w obrzędzie odnowienia przyrzeczeń ślubnych. Po okolicznościowych śpiewach wyjechaliśmy w kierunku przepięknych Ogrodów w Hajfie. Ostatnimi celami naszego pielgrzymowania były Góra Karmel, Sanktuarium Eliasza i Matki Bożej „Stella Maris” oraz spacer nad Morzem Śródziemnym.
W czasie pielgrzymki doświadczyliśmy wielu wspaniałych przeżyć duchowych, które z pewnością pozostaną na długo w naszej pamięci. Każdego dnia wsłuchiwaliśmy się w Słowa Starego i Nowego Testamentu, które wprowadzały nas duchowo w meandry wiary. Wiara rodzi się ze słuchania, a chrześcijanin to ten, który słucha i naśladuje Jezusa Chrystusa. A więc „Nie bój się, wypłyń na głębię…”.